Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
r bodzio (3710 niezalogowanych)
1416 Postów

(Zuzu)
Maniak
Znajomość angielskie czasem przeszkadza bo nieraz gadając z norkiem w pracy i nie rozumiejąc do końca o co mu chodzi szybko zmienialiśmy na j.angielski lub potem z automatu rozmowa zaczynała się po angielsku, a brak osłuchania się z językiem nie pomaga.
Oczywiście gdybym nie znał angielskiego to nie załatwiłbym wielu spraw w urzędach, banku czy sklepie oraz jak chodziłem na kurs norweskiego to nieraz nie wiedziałem co oznaczają pojedyncze słowa i wystarczył odpowiednik angielski i nie trzeba marnować czasu na kalambury , zwłaszcza jak na 11 osób w grupie było 7 narodowości.

Dzięki znajomości niemieckiego na pewno szybciej człowiek się uczy norweskiego, do firmy w której pracowałem przyjechało 8 polaków do pracy z czego dwóch dobrze mówiło i pisało po niemiecki, po pół roku tych dwoje dużo lepiej mówiło po norweski niż reszta, zbieg okoliczności? nie.... norweski i niemiecki to ta sama grupa językowa i bliżej niemieckiemu do norweskiego niż polskiemu.*

* podane wartości mogą się różnić w rzeczywistości i nie stanowią umowy handlowej...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Lærer)
Wiking
Zuzu napisał:
Znajomość angielskie czasem przeszkadza bo nieraz gadając z norkiem w pracy i nie rozumiejąc do końca o co mu chodzi szybko zmienialiśmy na j.angielski lub potem z automatu rozmowa zaczynała się po angielsku, a brak osłuchania się z językiem nie pomaga.
Oczywiście gdybym nie znał angielskiego to nie załatwiłbym wielu spraw w urzędach, banku czy sklepie oraz jak chodziłem na kurs norweskiego to nieraz nie wiedziałem co oznaczają pojedyncze słowa i wystarczył odpowiednik angielski i nie trzeba marnować czasu na kalambury , zwłaszcza jak na 11 osób w grupie było 7 narodowości.

Dzięki znajomości niemieckiego na pewno szybciej człowiek się uczy norweskiego, do firmy w której pracowałem przyjechało 8 polaków do pracy z czego dwóch dobrze mówiło i pisało po niemiecki, po pół roku tych dwoje dużo lepiej mówiło po norweski niż reszta, zbieg okoliczności? nie.... norweski i niemiecki to ta sama grupa językowa i bliżej niemieckiemu do norweskiego niż polskiemu.*

* podane wartości mogą się różnić w rzeczywistości i nie stanowią umowy handlowej...


Angielski to tez ta sama grupa jezykowa
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
202 Posty
Agnieszka N.
(AgaN)
Stały Bywalec
Zuzu napisał:
Znajomość angielskie czasem przeszkadza bo nieraz gadając z norkiem w pracy i nie rozumiejąc do końca o co mu chodzi szybko zmienialiśmy na j.angielski lub potem z automatu rozmowa zaczynała się po angielsku, a brak osłuchania się z językiem nie pomaga.
Oczywiście gdybym nie znał angielskiego to nie załatwiłbym wielu spraw w urzędach, banku czy sklepie oraz jak chodziłem na kurs norweskiego to nieraz nie wiedziałem co oznaczają pojedyncze słowa i wystarczył odpowiednik angielski i nie trzeba marnować czasu na kalambury , zwłaszcza jak na 11 osób w grupie było 7 narodowości.

Dzięki znajomości niemieckiego na pewno szybciej człowiek się uczy norweskiego, do firmy w której pracowałem przyjechało 8 polaków do pracy z czego dwóch dobrze mówiło i pisało po niemiecki, po pół roku tych dwoje dużo lepiej mówiło po norweski niż reszta, zbieg okoliczności? nie.... norweski i niemiecki to ta sama grupa językowa i bliżej niemieckiemu do norweskiego niż polskiemu.*

* podane wartości mogą się różnić w rzeczywistości i nie stanowią umowy handlowej...



No oczewiscie...germanski to germanski...ale tu sie myslisz...wiele jest w norweskim roznic miedzy niemieckim, a norweskim....wymowa, gramtyka, skladnia zdania, oj wiele....co z tego ze ktos zna niemiecki to mu jest latwiej....nie w tym rzecz...sa ludzie ktorym sie latwo uczyc jezykow obcych, a sa tacy co 10 lat moga mieszkac w danym kraju a i tak sie nie naucza...a czy rosyjski jest podobny do Polskiego?tez slowianski....mozna znalesc pare slow podobnych ale w mowie jest calkiem innym jezykiem....
W pismie norweski a niemiecki to jeszcze inna bajka...zapraszam na strone www.hueber.de/...tam sa testy i prosze porownac..zycze milej zabawy
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
512 Posty
ania s
(ania_s)
Wyjadacz
Katarzyna napisał:
Aniu, co miałaś na myśli, że angielski Ci nie pomaga:
w nauce norweskiego czy codziennym funkcjonowaniu i rozmawianiu z ludźmi?

W moim przypadku znając angielski i trochę niemiecki mogę powiedzieć, że na prawdę dużo łatwiej uczy się norweskiego. Z wykorzystaniem angielskiego w porozumiewaniu się to staram się rozmawiać po norwesku ale pomagam sobie angielskimi słówkami jeśli nie znam norweskiego odpowiednika. Tak jest dziś, bo jak byłam w NO w zeszłym roku to posługiwałam się angielskim wszędzie bez najmniejszych problemów. Norwegowie ogromnie doceniają choćby minimalny wysiłek włożony w próbę mówienia ich językiem.


mialam na mysli to jak juz inni pisali ze jak znasz angielski to owszem pomaga w stosunkach miedzyludzkich oraz w zalatwieniu wielu spraw w urzedach, bo na szczescie duuzo ludzi rozmawia w tym jezyku
ja sie lepiej czuje jak wiem ze sie dogadam z ludzmi po angielsku ale na dluzsza mete to nie moze tak dzialac, w pracy na przyklad wszyscy ze mna rozmawiaja po angielsku, a jak przechodza na norweski to dla mnie czarna magia... mimo ze juz jestem po kursach...
znam kilka dziewczyn co ich drugim ojczystym jezykiem jest niemiecki i mowily ze im duzo latwiej przyswoic norweski

wiec tak nawiazujac do pytania dziewczyny, ktora mowila ze za 2 lata przyjezdza do NO, ja bym na jej miejscu przysiadla z jezykiem jeszcze w polsce, bo dla niektorych jest trudny, ale AdzeN sie rzygac od tego chce co ja wypisuje, ups
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów
Wiking
mówię po angielsku, nawet kiedyś uczyłam się niemieckiego, ale jak wróciłam z niemiec, to przestałam używać języka

dzięki za odpowiedź, zaczynam się uczyć w takim razie, i nie wiem jak innym, ale mi w nauce angielskiego bardzo pomogło oglądnie filmów po angielsku (angielskich i amerykańskich) i czytanie czasopism i książek, zostają potem w głowie całe konstrukcje wyrazowe :]

pocieszyliście mnie też z tą gramatyką, bo jestem dyslektykiem i to zawsze był dla mnie problem, ale wyznaję zasadę że jak się chce to się da ^^ możecie polecić jakieś czasopisma tudzież książki po norwesku? (ale takie do kupienia w polsce, bo tam nie mam na razie jak pojechać...)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
512 Posty
ania s
(ania_s)
Wyjadacz
do gramatyki Troll 1 i 2
www.kdc.interia.pl/troll-1-jezyk-norwesk...tawowy_p3313657.html

a z ksiazek to niewiem jakie w polsce sa, mam jeszcze taka Łęckiego

ksiegarnia.poltax.waw.pl/product_info.php?products_id=222

Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
A ja potwierdze, ze znając angielski łatwiej sie uczy norweskiego. Mialam dwa lata lektoratu z j. niemieckiego, ale to byl dla mnie straszny okres zapamietalam kilka wyrazow, np "arbeid" jest podobne. Nie znam niemeickiego i jakos norweski idzie mi dobrze.
Nawiązując do słow Katarzyny, Norwegowie ciesza sie jak dzieci jesli cos sie powie w ich jezyku. A szczegolnie starsze panie siedzące w kommunie za biurkiem takie jakies "milsiejsze" sie robią
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1416 Postów

(Zuzu)
Maniak
AgaN napisał:
Zuzu napisał:
Znajomość angielskie czasem przeszkadza bo nieraz gadając z norkiem w pracy i nie rozumiejąc do końca o co mu chodzi szybko zmienialiśmy na j.angielski lub potem z automatu rozmowa zaczynała się po angielsku, a brak osłuchania się z językiem nie pomaga.
Oczywiście gdybym nie znał angielskiego to nie załatwiłbym wielu spraw w urzędach, banku czy sklepie oraz jak chodziłem na kurs norweskiego to nieraz nie wiedziałem co oznaczają pojedyncze słowa i wystarczył odpowiednik angielski i nie trzeba marnować czasu na kalambury , zwłaszcza jak na 11 osób w grupie było 7 narodowości.

Dzięki znajomości niemieckiego na pewno szybciej człowiek się uczy norweskiego, do firmy w której pracowałem przyjechało 8 polaków do pracy z czego dwóch dobrze mówiło i pisało po niemiecki, po pół roku tych dwoje dużo lepiej mówiło po norweski niż reszta, zbieg okoliczności? nie.... norweski i niemiecki to ta sama grupa językowa i bliżej niemieckiemu do norweskiego niż polskiemu.*

* podane wartości mogą się różnić w rzeczywistości i nie stanowią umowy handlowej...



No oczewiscie...germanski to germanski...ale tu sie myslisz...wiele jest w norweskim roznic miedzy niemieckim, a norweskim....wymowa, gramtyka, skladnia zdania, oj wiele....co z tego ze ktos zna niemiecki to mu jest latwiej....nie w tym rzecz...sa ludzie ktorym sie latwo uczyc jezykow obcych, a sa tacy co 10 lat moga mieszkac w danym kraju a i tak sie nie naucza...a czy rosyjski jest podobny do Polskiego?tez slowianski....mozna znalesc pare slow podobnych ale w mowie jest calkiem innym jezykiem....
W pismie norweski a niemiecki to jeszcze inna bajka...zapraszam na strone www.hueber.de/...tam sa testy i prosze porownac..zycze milej zabawy


sedno sprawy jest pogrubione 4 lata się niemca uczyłem ale to jak "krew w piach" słabo mi to szło i go nie używałem już wcale potem. Nie twierdzę że to bliźniaczo podobne języki, troche łatwiej i tyle.
Z angielskim łatwiej sie uczyć ok, ale sam człowiek sie mniej zmusza do nauki norweskiego bo jest koło ratunkowe jakby co (o dogadanie sie na co dzień chodzi) .
Predyspozycje i samozaparcie do nauki to osobna bajka i tu sie zgadzam.
Rosyjski i polski to mają wiele wspólnego.... ta... alfabet.... zwłaszcza.

W No to mnogość dialektów jest najgorsza będąc w Nordland pojedynczych słów nie mogłem zrozumieć, a na południu jakoś idzie choć bez szału
Polak Kaszuba lub Ślązaka mówiącego gwarą nie zrozumie prawie wcale, a co dopiero obcokrajowiec (nawet jak świetnie zna polski)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
9 Postów
Wiking
to ja mam kolejne pytanie ^^ w polsce jestem członkiem bractwa rycerskiego, okres wczesnośredniowieczny (dla niewtajemniczonych- epoka wikingów, oczywiście ) czy znacie jakieś bractwa stamtąd? z norwegi? takie do którego mogłabym się przykleić na czas pobytu w norwegi? mam cały strój, ręcznie uszyty wg norweskiej książki (na całe szczęście, wykroje i inne obrazki były dość jasne bez względu na język ^^) a cały sprzęt mam zrobiony wg znalezisk archeologicznych z Birki i Hedeby no i całość jest oczywiście skandynawska nie słowiańska, ruska, madziarska czy inna

jakiś link do bractwa mile widziany, kontakt na facebook'u, cokolwiek

PS. strona główna wygląda jak portal matrymonialny albo fotka.pl ktoś szuka faceta/sponsora/męża? do czego ten portal służy w ogóle? a zadaje to pytanie, ponieważ gdzieś mi się niejaki śledzik przewinął...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(ankaper)
Wiking
na szybko znalazlam cos takiego.
www.vikingtid.no/index2.php
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok